02 lutego 2012

Bransoletki

W oczekiwaniu na dostawę sznurków i kamieni powstały te o to bransoletki.





Kolejna bardziej stonowana. Srebrna nitka oraz szklane kostki i kulki w odcieniu fioletu (kolor trochę jaśniejszy od tego na zdjęciu). 



Ta powstała ze starych perełkowych korali i wstążki. Można ją też nosić jak korale ale ja osobiście wolę na ręcę ;)





A tu moja makrama. Srebrna jest ze sznurka satynowego, a czerwona z muliny. 





1 komentarz:

  1. Ta pierwsza jest świetna, od razu się marzy słonko i plaża..:)

    OdpowiedzUsuń